Motoryzacja stale się rozwija, a połączeniem szybkości, dynamiki i emocji z ekologią jest dziś hybryda. Auta z napędem podwójnym, łączącym w sobie silnik spalinowy z elektrycznym, stają się coraz bardziej popularne. Są ekologiczne, ale też ekonomiczne – no może pomijając moment kupna. Jednak nie każda hybryda będzie taka sama. Znasz je wszystkie?
Samochody w niewielkim stopniu elektryczne mikrohybrydy
Pierwszy typ z angielskiego nazywany micro hybrid pokazuje udział silnika elektrycznego w funkcjonowaniu auta. W tym wypadku nie jest on wykorzystywany do napędzania samochodu, pełni jedynie rolę alternatora i rozrusznika. Ma funkcje napędowe, bo przekazuje moment ruchu na wał korbowy w momencie uruchamiania silnika, ale podczas jazdy nie korzysta się z niego. Silnik ten przetwarza energię odzyskiwaną z hamowania do zasilania akumulatora. Jego zastosowanie jest więc tylko pomocnicze i nie wpływa w dużym stopniu na spalanie, a więc na mniejszą emisyjność pojazdów spalinowych.
Najbardziej popularny model pierwszych dekad XXI wieku – łagodna hybryda
Tym razem idziemy stopień wyżej. Wiele pojazdów produkowanych już w latach dwudziestych będzie opartych na systemie mild hybrid, czyli tzw. łagodnej hybrydy. Polega to na wspomaganiu silnika spalinowego przez silnik elektryczny, ale nie w pełnym wymiarze. Silnik elektryczny nie może tu napędzać samochodu samoistnie, włącza się jednak w momencie ruszania, by wzmocnić osiągi benzyniaka. Do tego odzyskuje energię z hamowania i wydłuża żywotność akumulatora. W ten sposób wpływa w jakiś sposób na spalanie, zwłaszcza przy rozpędzaniu, jednak nie bierze na siebie całkowitego zarządzania napędem.
Hybryda z prawdziwego zdarzenia
Jednak większość modeli, które dziś opuszczają fabryki, posiada już system full hybrid i to często w wersji plug-in. Pełna hybryda to najbardziej zaawansowane rozwiązanie, które pozwala na napęd samochodu z samego silnika elektrycznego. Silnik ten odzyskuje energię z hamowania, wspomaga pracę alternatora czy akumulatora, a przy tym dołącza się do silnika benzynowego, gdy chce się uzyskać mocniejszy start czy przyspieszenie. W chwilach powolnej jazdy w korkach pozwala na jazdę tylko elektryczną, redukując spalanie często do 3 litrów na 100 km. W typie plug-in możemy także ładować silnik i przez kilkadziesiąt kilometrów jechać tylko na nim.
Która hybryda się opłaca?
Każdy rodzaj wspomagania silnika przez silnik elektryczny ma sens i w jakimś stopniu redukuje emisję dwutlenku węgla. Jednak tylko w przypadku pełnej hybrydy można mówić o świadomej redukcji spalania, a przy tym o ekologii i ekonomii.
About The Author
