Zwykle jest tak, że najpierw jest ból, a potem reakcja. Zresztą tak skonstruowany jest nasz organizm, który bólem ostrzega, że nie jest dobrze. Jednocześnie jednak są schorzenia, które wymykają się jego ocenie. I wtedy jest problem. Problemem w polskim społeczeństwie jest także to, że wszyscy, choć częściej mężczyźni, chodzą do lekarza po fakcie, a nie by się przebadać. Dlaczego to takie ważne?
Kolosalna rola profilaktyki. Nie zaniedbuj jej
Największym błędem Polaków jest to, że zanim trafiają do lekarza, choroba już jest rozwinięta. I nie chodzi tu tylko o poważne schorzenia ani o lekkie infekcje. Żeby była jasność: nie z każdym problemem zdrowotnym powinno się iść do lekarza, zwłaszcza w przypadku infekcji, którą można zarazić pół przychodni, a która przejdzie po kilku dniach. Za to zawsze trzeba znać stan swojego organizmu i reagować na zmiany. I na tym osadza się profilaktyka, bo jej działanie to badanie niewidocznego dla oka stanu ciała, a później obserwowanie jego zmian. I przeciwdziałanie na początku, a nie w trakcie choroby.
Strach? Ten dopiero się zacznie
Następny argument jest może mało przekonujący, ale najbardziej obrazowy. Wiele osób boi się pójścia do lekarza. Jedni, bo może wykryć coś, o czym się nie wie, i trzeba będzie leczyć. Drudzy, bo już dawno nie byli i nie pamiętają, jak to jest. Trzeci, bo przecież nic się nie dzieje, to po co się narażać – tam to dopiero można się zarazić. Ale tak naprawdę największym strachem, jaki mamy w kontekście zdrowia – i to ukrytym głęboko w nas – jest strach przed poważną chorobą. To nie on nas jednak kieruje do wykonywania badań, a gdyby tak było, jego sens by zniknął. Regularnie badany organizm szybciej zostanie zdiagnozowany i szybciej wyleczony. Albo w ogóle wyleczony.
Historia zdrowia – warto ją pisać
Być może niektórym trudno to zrozumieć, więc musimy poszukać czegoś innego. Tutaj skupimy się na historii chorób. Dlaczego? Załóżmy, że idziemy do lekarza po 10 latach, podczas których zupełnie nie mieliśmy do czynienia z służbą zdrowia. Więc na wstępie lekarz może zobaczyć, że ostatnio przeszliśmy anginę… gdy mieliśmy piętnaście lat. To mu w niczym nie pomoże i objawy, które się pojawiły i zmusiły do przyjścia, niewiele powiedzą. Długotrwała obserwacja pokazuje, jakim ciałem dysponujemy i jakie są jego własności. Więc czasem można nawet uniknąć leczenia.
Badaj się dla siebie i innych!
Dlatego warto się badać regularnie, brać udział w okresowych badaniach dedykowanych obu płciom, w tym w akcjach badania jąder i prostaty czy piersi. W ten sposób każdy następny rok nie będzie zwiększał ryzyka śmierci na nieodkrytą, a już działającą chorobę.