Już od wielu lat na rynku szczoteczek nie pojawiło się nic tak bardzo świeżego, niespotykanego i nowoczesnego jak szczoteczka soniczna. Wiele osób od razu wybrało się po jej zakup, ale część kręciła nosem i czekała na pierwsze opinie. Te nadeszły z różnych stron i były bardzo różnorodne. Jak to zatem naprawdę jest ze szczoteczkami sonicznymi i ich stosowaniem?
Szczoteczka szczoteczce nierówna
Na początek trzeba przypomnieć, że tak naprawdę nie można powiedzieć o jednej szczoteczce. Na rynku pojawiło się bardzo wiele szczoteczek, które oferują różne programy, zarządzanie myciem zębów z poziomu aplikacji oraz wiele innych możliwości. Dlatego przy zakupie trzeba mieć świadomość, że nie zawsze tańszy model będzie w stanie pokazać tyle, co modele o bardziej rozbudowanym oprogramowaniu.
Różne tryby i moc – czy trzeba się bać?
Jednym z największych plusów, jakie podnoszono, było skuteczne i mocniejsze, dokładniejsze mycie zębów. To prawda, szczoteczki soniczne, uśredniając, myją zęby lepiej niż zwykłe szczoteczki elektryczne, nie mówiąc już o szczoteczkach nieelektrycznych. Za tym miała iść moc i, przynajmniej początkowe, podrażnienia dziąseł. Dobrej jakości końcówki są jednak na tyle miękkie, że nie powodują żadnych uszkodzeń, co jest niewątpliwie plusem.
Różne programy
Plusem jest dopasowanie programów do sposobu mycia zębów. Chodzi tu nie tylko o szybkość wirowania, ile o liczbę sygnałów sonicznych, które wprawiają włosie końcówki w drgania i lepiej domywają przestrzenie między zębami. Większość modeli dostępnych na rynku oferuje przynajmniej kilka programów, które łatwiej dopasują się do oczekiwań każdego użytkownika.
Skanowanie uzębienia i raport
Nie wszystkie szczoteczki soniczne to mają, jednak wiele z nich wyczuwa sposób nacisku na zęby oraz mierzy czas spędzony w jednym miejscu, więc może później przekazać myjącemu w aplikacji, co zrobił dobrze, a co źle. W ten sposób można monitorować postępy, zachęcać się do lepszego mycia i szukać optymalnego ustawienia szczoteczki i jej nacisku podczas mycia.
Szczoteczka soniczna – plusy i minusy
Generalnie szczoteczki te są miękkie i wygodne, a przy tym trwałe i mniej się niszczą i brudzą niż szczoteczki elektryczne. Do tego mają różne funkcje, myją dość dokładnie, choć nadal trzeba wiedzieć gdzie przyłożyć końcówkę i swoje odstać i monitorują sytuację, motywując do działania. Minusem jest na pewno cena, która często przewyższa elektryczne o kilkadziesiąt procent, a także głośność – szczoteczki soniczne mają to do siebie, że są wyraźnie słyszalne.